Kluczkowice – śladami rodziny Kleniewskich. Tam, gdzie historia splata się z krajobrazem

2025-07-31

W samym sercu Wrzelowieckiego Parku Krajobrazowego, pośród zielonych dolin, pól i sadów, leży miejsce, które zadziwia nie tylko pięknem natury, ale i opowieściami zapisanymi w murach, kolejkach i pamięci regionu. Kluczkowice – cicha miejscowość na Lubelszczyźnie – to punkt obowiązkowy na trasie naszej wyprawy "Tajemnice Doliny Chodelki" Niebieskim Ekobusikiem. Bo są takie miejsca, które trzeba poznać z przewodnikiem – żeby naprawdę zrozumieć, co się tu wydarzyło.

Pałac, który do dziś robi wrażenie

Głównym punktem w Kluczkowicach jest pałac rodziny Kleniewskich – eklektyczna rezydencja z elementami klasycyzmu, zbudowana pod koniec XIX wieku według projektu Konstantego Wojciechowskiego. Ale to nie tylko architektura przyciąga uwagę – wnętrza kryły prawdziwe perły: bibliotekę w stylu zakopiańskim projektu Stanisława Witkiewicza oraz świetlicę wykonaną przez Wojciecha Gersona. Otaczający pałac park krajobrazowy, zaprojektowany przez Waleriana Kronenberga, był integralną częścią tego miejsca – przestrzenią spotkań, odpoczynku i refleksji.

Dziś pałac mieści szkołę i muzeum regionalne, ale wciąż można poczuć jego dawny klimat. Z nami masz szansę wejść w tę przestrzeń nie jako turysta, ale jako gość.

Jan Kleniewski – gospodarz z wizją

Kiedy mówimy o Kluczkowicach, nie da się nie wspomnieć Jana Kleniewskiego. To on przekształcił lokalne majątki w nowoczesne centrum rolniczo-przemysłowe. Zrezygnował z tradycyjnych upraw, stawiając na buraki cukrowe, chmiel, wiklinę. Stworzył cukrownię, browar, gorzelnię, fabrykę wikliny, cegielnię i zakład produkcji kafli. Wszystko to – z myślą o samowystarczalności i rozwoju regionu.

To właśnie on zainicjował budowę Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej, która od 1917 roku łączyła Nałęczów, Karczmiska, Opole Lubelskie i Zagłobę. Kolejka służyła transportowi towarów, ale także ludzi – i do dziś działa jako atrakcja turystyczna.

Maria Kleniewska – cicha bohaterka

Obok Jana stała Maria – żona, partnerka, społeczniczka. To ona zakładała szkoły w folwarkach, prowadziła tajne nauczanie w czasie zaborów, organizowała warsztaty rękodzielnicze dla dziewcząt i wspierała kobiety na wsi w ramach Zjednoczonego Koła Ziemianek.

Była także pasjonatką sztuki – w 2023 roku, podczas prac w Kluczkowicach, odnaleziono figurki z jej prywatnej kolekcji: Bachusa i Ozyrysa. Jej marzeniem było stworzenie muzeum w pałacu – i choć nie zdążyła, dziś tę ideę kontynuuje muzeum regionalne.

Zobacz więcej, niż widzą inni

Z Niebieskiego Ekobusika zobaczysz nie tylko zabytki – ale kontekst. Poznasz ludzi, którzy tworzyli region, i zrozumiesz, jak przeszłość łączy się z teraźniejszością. To podróż nie w czasie, ale przez historię zapisaną w krajobrazie.

Kluczkowice to nie kolejna "atrakcja do odhaczenia". To przestrzeń, która opowiada. My Ci ją pokażemy.